Słowiańskie Rytuały - Żywioły
SŁOWIAŃSKIE RYTUAŁY
ŻYWIOŁY
Pięć świętych sił natury w harmonii

Ziemia – Uziemienie
Słowianie siadali pod dębami i lipami, opierając się plecami o pnie drzew, by poczuć puls Matki Ziemi. Chodzili boso po rosie, tańczyli w kręgach na polach, a w czasie przesileń składali ziemi ofiary z chleba i ziaren.
„Moje korzenie sięgają głęboko, ziemia niesie mi spokój i siłę, jestem zakorzenieniem i równowagą."

Woda – Kąpiela i oczyszczenie
Woda była święta – kąpiel w rzece podczas pełni Księżyca miała moc oczyszczenia ciała i duszy. Dziewczęta puszczały na wodę wianki, powierzając nurtowi swoje marzenia. Kąpiel w rosie o świcie dawała zdrowie i płodność.
„Woda we mnie płynie czysto i lekko, każda fala niesie odnowę, jestem przepływem i łagodnością."

Ogień – Moc przemiany
Święte ogniska płonęły w czasie Sobótki i przesileń – przeskakiwanie przez płomienie dawało oczyszczenie i odwagę. Ogień strzegł domów, a jego iskry traktowano jak błogosławieństwo. Dym ziołowych kadzideł odpędzał choroby i złe duchy.
„Mój wewnętrzny ogień świeci jasno, każdy oddech przynosi siłę, jestem ciepłem, które odnawia."

Powietrze – Oddech i wolność
Powietrze i wiatr były posłańcami bogów. Szeptano modlitwy do podmuchu wiatru, prosząc, by zaniósł je ku niebu. Wierzono, że oddech to dar życia – a głębokie westchnienie uwalnia duszę z ciężarów. Pióra ptaków były amuletami lekkości i wolności.
„Oddycham przestrzenią i światłem, każdy wydech przynosi spokój, jestem klarownością i wolnością."

Eter – Jedność ze Źródłem
Eter był tym, co niewidzialne, ale obecne w każdym rytuale – światło Księżyca i Słońca, gwiazdy prowadzące nocą, przestrzeń, która otaczała modlących się. To w nim Słowianie widzieli obecność boską – w pieśniach, w milczeniu, w ciszy między oddechami.
„Jestem jednością z boskim światłem, eter wypełnia mnie harmonią, prowadzi ku pełni i nieskończoności."

Równowaga Pięciu Żywiołów
Kiedy Słowianie tańczyli w kręgu, przy ogniu, nad wodą, boso na ziemi, z oddechem zestrojonym z pieśnią – wszystkie żywioły spotykały się w jednym momencie. Równowaga była nie tylko praktyką, lecz świętem – przypomnieniem, że człowiek jest częścią kosmosu, a kosmos częścią człowieka.
„Ja Jestem jednością pięciu żywiołów.
Ziemia daje mi siłę,
woda oczyszcza,
ogień przemienia,
powietrze niesie wolność,
a eter jednoczy mnie ze Źródłem.
Ja Jestem harmonią i pełnią życia."